Lista aktualności Lista aktualności

Jak prawidłowo dokarmiać ptaki?

 

Choć ostatnie zimy należą zdecydowanie do ciepłych i nie stwarzają szczególnie ciężkich warunków życia dla dziko żyjących zwierząt wiele osób dokarmia ptactwo. Warto by takie dokarmianie było oparte na podstawowych zasadach  zalecanych przez ornitologów. Nagrodą za prawidłową pomoc ptactwu będzie widok uwijających się w naszych karmikach sikor czy gili oraz świadomość, że im realnie pomagamy.

Po pierwsze jakość pożywienia…

Często popełnianym błędem jest niewłaściwy jadłospis oferowany naszym latającym towarzyszom. Wychodząc z błędnego założenia, że ptaki i tak wszystko zjedzą, zdarza się nam dokarmiać je pokarmem, który może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Generalna zasada mówi zaś o tym, że najwłaściwszym pokarmem jest to co ptaki zjadają w naturze. Wszelkie nasiona, suszone owoce czy zboża są więc tym co powinno stanowić podstawę menu naszych ptasich stołówek. Warto nadmienić, że istnieje wiele firm specjalizujących się w produkcji gotowych mieszanek karmy, opracowanych przez ornitologów. Są one dostępne w sklepach ogrodniczych, zoologicznych, a nawet w hipermarketach.

Innym częstym błędem jest dokarmianie ptaków chlebem. Niestety często po takim posiłku chorują one, co wynika z kwaśnego odczynu pieczywa i soli w nim zawartej. Nadkwaśność i pragnienie w sytuacji gdy wszystkie źródła wody są zamarznięte, szkodzą ptakom nie mniej niż człowiekowi. Sól zawarta jest również w boczku i solonej słoninie, często przecież wywieszanym w naszych ogródkach. Jeśli już nie mamy innego pokarmu niż chleb to warto pamiętać by był on z pełnego przemiału, dobrze wysuszony i starty na tarce, wtedy nie będzie pęczniał po zjedzeniu. Słonina zaś jest świetnym pokarmem, ale ta naturalna, nieprzetworzona.

Nasiona roślin oleistych, zboża, orzechy czy suszone owoce zatopione w tłuszczu są najlepszą formą zbilansowanej ptasiej diety.

Równie ważną zasadą dokarmiania jest dbałość o to by nasza karma zawsze była świeża. Zepsute czy spleśniałe zboże nie będzie stanowić atrakcyjnego pożywienia tak jak i zjełczały tłuszcz…

Po drugie regularność i częstotliwość dokarmiania…

Najważniejsze by rozpoczętą akcję dokarmiania ptaków kontynuować do nadejścia wiosny, pamiętając o regularnym uzupełnianiu pokarmu. Często bowiem zapału starcza nam na powieszenie karmika i wsypaniu karmy. Ptaki szybko przyzwyczajają się do dobrego (czy nie są w tym podobne do nas?) i łatwego źródła pokarmu, systematycznie do niego wracają, nie poszukując alternatywnych miejsc zaspokojenia głodu. Jeśli więc my zapomnimy o ponownym dosypaniu ziarna czy wywieszeniu słoniny mogą cierpieć z głodu, nie znając innych miejsc gdzie go zaspokoją. Ornitolodzy zwykle radzą- ,,Karmcie w mniejszych ilościach, ale często''. Dzięki temu nadmiar pożywienia nie będzie się psuł, a ptaki zawsze coś w naszej stołówce znajdą.

Po trzecie forma dokarmiania…

Najłatwiej dokarmiać ptaki wywieszając wspomnianą słoninę czy  mieszanki nasion w koszyczkach lub siateczkach. Dla bardziej pracowitych wyzwaniem będzie własnoręcznie wykonany karmnik (zaręczamy, że taki przynosi największą satysfakcję). Warto jednak pamiętać, że powinniśmy to robić w miejscach gdzie gościom stołówek nie będą zagrażać czające się na łatwą zdobycz koty i drapieżne ptaki, czyli z dala od gęstych krzewów i drzew. Często zdarza się, z chęci podpatrywania ptaków, umiejscawianie karmików przy werandach i oknach, co też nie jest najlepszym pomysłem bowiem spłoszone ptaki mogą się rozbijać o nasze szyby. Ważne również by karmiki sprzątać i czyścić z pozostawianych przez latających gości odchodów.

Na koniec ciekawostka- sikorka zjada nawet 20 gram pokarmu dziennie, dokładnie tyle ile waży. Stąd zimą może mieć spore problemy z zaspokojeniem głodu.

Zimowe dokarmianie ptaków jest wbrew pozorom zajęciem odpowiedzialnym i wymagającym naszego zaangażowania. Niemniej świadomość pomocy innym istotom, a nade wszystko ich częste odwiedziny w naszych ogrodach i przydomowych ogródkach dają satysfakcję i stanowią największą nagrodę. Gorąco zachęcamy do świadomego i prawidłowego dokarmiania ptaków. Widok sikor, jemiołuszek, gili czy pospolitych wróbli i wielu innych gatunków sprawia frajdę nie tylko najmłodszym…